back to top
piątek, 19 kwietnia, 2024
spot_img
More

    Najnowsze

    Apostazja Challenge

    Największa głupota ostatnich miesięcy to tzw. „Licznik apostazji”. Komu i czemu ma to służyć? Największymi promotorami tej akcji jest posłanka Scheuring-Wielgus, ta sama co czworonożnego ulubieńca do schroniska oddała i poseł Robert Biedroń, ten sam, który na forum Parlamentu Europejskiego wsławił się słowami, iż wstydzi się, że w jego kraju żyją ludzie gorsi niż komuniści.

    Rozumiemy, że Biedroń i Scheuring-Wielgus mają swoje wytłuszczone numerki w tym liczniku. Nie wierzą w Boga, nie wierzą w naukę kościoła, która mówi o miłości do drugiego człowieka, a także do braci mniejszych. Gdyby było odwrotnie, to zapewne piesek Scheuring-Wielgus nadal cieszyłby się domem, a Biedroń nie zapominał o szacunku i miłości do rodaka.

    Religia jest sprawą prywatną. Podobnie rzecz się ma z apostazją. Jednak posłowie „Wiosny” chcą być trendy. Kilka niecenzuralnych napisów na świątyniach w przypadku zrywu „Strajku Kobiet” i wtargnięć do kościoła, a już posłowie „Wiosny” chcą utoczyć więcej krwi. Na bazie wskaźników licznika być może powstanie nowa partia, Partia Apostazji, bo „Wiosna” się przedawkowała i nawet słupki sondażowe zapomniały o jej istnieniu.

    Znikająca ze sceny politycznej partia „Wiosna”, która już jest Jesienią, a wkrótce zamarznie jak Zima zamieściła w sprawie licznika post na swoim twitterowym koncie: „Odeszłaś, odszedłeś z #Kościół? Liczymy się na Licznikapostazji.pl. Zgłoszeń mnóstwo, dziękujemy, nie nadążamy dopisywać do listy, na której nie brakuje m.in. @agatadiduszko i @RobertBiedroń. Wraz z @JoankaSW namawiają do dołączenia do #ApostazjaChellenge”. Chcieliśmy skomentować ten idiotyczny wpis i listę zebranych w ciągu tygodnia 600 nazwisk, które zasilą szeregi nowej partii, ale nie zrobimy tego, bo nikt celniej nie podsumował tej akcji, jak redaktor Tomasz Lis, którego z przyjemnością cytujemy: „Apostazja Challenge? Serio? Jak ktoś chce to odchodzi z Kościoła, ale robienie z tego cyrku to skrajny infantylizm.”

    Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.

    źródło: twitter.com
    photo by:

    Najnowsze

    spot_imgspot_img

    Nie przegap