Trudno o tym nie wspomnieć przy okazji rocznicy inwazji Rosji na Ukrainę. Mimo, że wiele firm wycofało się z rosyjskiego rynku, to są jednak takie, które na tym rynku pozostały, a nawet wspierają putinowską armię. Jan napisał redaktor Wojciech Jakóbik z Bizes Alert na Twitterze: „Hańba! Nie byłem w tych sklepach od lutego 2022. Śledztwo Le Monde we współpracy z Bellingcat i Insiderem pokazuje, że produkty z Auchan i Leroy Merlin są wciąż przekazywane do rosyjskich żołnierzy na froncie. W tym są siatki maskujące i śpiwory. Czas na bojkot w Polsce.”.
Pozostajemy solidarni z redaktorem Jakóbikiem. My także omijamy te dwa sklepy od początku wojny. Jednak ostatnio będąc w jednym z centrów handlowych w Warszawie, w którym mieści się sklep Leroy Merlin zauważyliśmy, że Polacy zapominają o firmach hańby. W sklepie roiło się od kupujących, a każda pozostawiona w nim złotówka wspiera ruskiego wojaka. Polacy, którzy wyróżnili się wielką empatią w stosunku do naszych braci z Ukrainy, zapominają, że mogą bezmyślnie wspierać Putlera i jego armię. Czas Polakom zacząć przypominać. Jest bowiem, wiele innych sklepów, w których można kupić podobny towar za zbliżoną, a nawet mniejsza kwotę i nie być sponsorem ruskich onuc.
Smuci też fakt, że jedna z gwiazd programów o remontach w TVN, Krzysztof Miruć nadal pozostaje twarzą Leroy Merlin. Jak napisał redaktor Michał Wróblewski z Wirtualnej Polski: „Tymczasem pan Krzysztof Miruć – po chwilowym zawieszeniu współpracy na początku wojny – dalej zarabia krocie na współpracy z LM. Wstyd.”.
Apelujemy! Omijajmy Auchan i Leroy Merlin.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo: twitter.com