Jeśli Straż Graniczna, Wojsko Polskie i Policja mieli już wszystko poukładane na granicy polsko białoruskiej, to już nie mają. Jeśli jedynym ich problemem byli nielegalni imigranci, to już ten problem się podwoił. Dlaczego? Posłanka Jachira wraz posłanką Zielińską otworzyły bowiem biuro poselskie na obszarze objętym stanem wyjątkowym.
Posłanka Jachira reklamuje nowe biuro na twitterowym koncie: „Wraz z posłanką Urszulą Zielińską otworzyłyśmy Biuro poselskie w Białowieży na obszarze objętym stanem wyjątkowym. Liczymy na współpracę z lokalnym samorządem, organizacjami pomocowymi, Strażą Graniczną i służbami w celu rozwiązania kryzysu humanitarnego na granicy.” Pani posłanka w biurze będzie rozwiązywała kryzys humanitarny. Rozumiecie Państwo?
W biurze będą mogli złożyć swoje wnioski azylowe imigranci, którzy nielegalnie przekraczają granicę. Oczywiście wnioski azylowe do państw zachodniej Europy, bo Polską są średnio zainteresowani. W biurze posłanki będą składowane niebieski reklamówki dla Franka Starczewskiego, który jak wieść niesie cały czas przeszkadza naszym służbom na granicy obszaru stanu wyjątkowego. Może w biurze posłanka otworzy stołówkę dla ponoć wygłodzonych żołnierzy.
My jednak mamy inny pomysł dla obu pań posłanek. Może tak otworzyć biuro poselskie po białoruskiej stronie. Tam panie będziecie miały bliżej do twórcy konfliktu, który chcą panie rozwiązać.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo by:
