Jeśli ktoś myśli, że Katargate, to jedyna afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim, to jest w dużym błędzie. Portal „Politico” donosi, że poważne problemy ma także Urusla von der Leyen, za którą stoi problem z zakupem szczepionek na Covid 19 od monopolisty farmaceutycznego Pfizera. Oczywiście koledzy Ursuli robią wszystko, by nie spadł jej włos z głowy. Szefowie Parlamentu Europejskiego nie zgadzają się na przesłuchanie publiczne drogiej Urszulki w sprawie jej osobistej roli w negocjowaniu wielomiliardowej umowy na szczepionki z firmą Pfizer.
Takie przesłuchanie bardzo by się przydało, bo opinia publiczna chciałaby się zapoznać z treścią sms-ów, które von der Leyen wymieniała z dyrektorem naczelnym firmy Pfizer, Albertem Bourlą. Niestety publicznego grillowania nie będzie. Poproszono jedynie Ursule, by łaskawie chciała zaszczyć swoją osobą komisję ds. COVID 19 i odpowiedzieć na pytania.
Jak wieść gminna niesie miliony szczepionek zalega obecnie w magazynach i przeznaczone są do utylizacji. Chyba im się termin ważności skończył, a na złość pani Ursuli ludzie przestali chorować w takim stopniu, by mogły się do czegoś przydać.
Prokuratura Europejska chce jednak przyjrzeć się negocjacji w sprawie szczepionki i osobistemu zaangażowaniu von der Leyen. Amerykańska gazeta New York Times zaś chce opublikować treść wiadomości tekstowych wymienionych pomiędzy von der Leyen a Bourlą.
Będzie się działo?
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: politico.eu
photo: twitter.com