W Redakcji Cebuli wracamy pamięcią. Wracamy pamięcią do pierwszych dni urzędowania Donalda Tuska, jako p.o. przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. W jedną z pierwszych podróży wybrała się Tusk do Szczecina. Kierunek zbliżony do granicy niemieckiej, być może ułatwił mu pierwsze publiczne wystąpienie po powrocie do kraju i włączeniu do polskiej polityki. Czuł się tam prawie jak w domu. Nie miejsce wycieczki Tuska zaprząta nam głowę, ale deklaracje, które tam złożył publicznie.
„Do końca roku odwiedzę wszystkie województwa i prawie wszystkie powiaty” – mówił w Szczecinie Donald Tusk. Dzisiaj mamy 11 grudnia i zastanawiamy się, jak on tego dokona. Zostało mu chyba 80 % województw i 90% powiatów, a czas goni jak zwariowany. Czy będzie czas na odpoczynek, zjedzenie kanapki, a nawet podrapanie się po głowie?
Jest jeszcze taka szansa, że deklaracja złożona w stolicy zachodniopomorskiego nie dotyczyła bieżącego roku? Fakt, gdyby precyzyjnie przyjrzeć się tej wypowiedzi, to rok nie został wymieniony. Jeśli jednak chodziło o ten, który wkrótce się skończy, to trzeba się spieszyć, tym bardziej, że samochodem już nie za bardzo będzie można przemierzać kraj i zdążyć, no chyba że na hulajnodze, w której prowadzeniu Tusk jest biegły. Przypominamy tylko, że w znowelizowanym kodeksie drogowym wprowadzono ograniczenia także dla tych jednośladów.
Będziemy bacznie się przyglądać. Być może za 18 dni Księga Guinnessa odnotuje nowy rekord.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo by: