Przedziwne wypadki losu. Tomasz Lenz, poseł Platformy Obywatelskiej w trakcie audycji publicystycznej zdradził szczegóły programu swojej partii. Raczej trudno się spodziewać, że idąc do programu nie wiedział, że rozmowa dotknie inflacji i raczej nie łatwo dowierzać, jaki plan na radzenie sobie z jej skutkami ma jego szef Donald Tusk. Nie łatwo się domyślić, że ten plan jest skrywany przed opinią publiczną, bo jego szczegóły mogłyby zaszkodzić przed przyszłorocznymi wyborami. Tomasz Lenz go zdradził i ponosi konsekwencje.
Na wczorajszej konferencji prasowej Donald Tusk tak podsumował występ telewizyjny swojego posła: „Wypowiedź posła Tomasza Lenza była co najmniej niefortunna i nie oddaje stanowiska PO. Jeśli wygramy wybory 500+, 13 i 14 emerytura będą trzymane. Jeśli Lenz tego nie akceptuje albo nie rozumie, to nie będzie w przyszłej kadencji reprezentował PO w Sejmie.”. Jednak czy oburzenie Tuska na Lenza było prawdziwe. Raczej wątpimy, chociażby z tego powodu, że na tę konferencję prasową zapraszał sam zganiony Tomasz Lenz.
Jednak połajanka Tuska spodobała się nawet jego przeciwnikom. Emilia Kamińska znana na TT sympatyczka PiS napisała: Odstrzelenie przez Tuska z list PO tego agresywnego bydlaka, w dodatku podczas konferencji prasowej polecanej przez agresywnego bydlaka, to taka chwila, dla której warto obserwować politykę. Jej wpis skomentowała Krystyna Pawłowicz, była posłana obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego. „Też się ucieszyłam. To też wulgarny agresywny damski bokser, potrącał panie poseł z PiS w Sejmie, rwał się do bicia. Cieszę się” – napisała Pawłowicz.
Więcej jest jednak tych, którzy w szczerość Tuska nie wierzą. Mateusz Magdziarz ironizuje na TT: „Kiedy poseł PO się zapomni, powie prawdę i tym samym zdradzi kawałek programu partii to jej szef wydaje mu zakaz wypowiedzi w mediach i grozi utratą miejsca na liście. Samozwańczy obrońcy demokracji”. „Ale ta PO się zrobiła zamordystyczna i autorytarna” – kpi z działań Tuska dziennikarka Polska Press Blanka Aleksowska.
Na przytomnych ludziach reakcja Tuska raczej wrażenia nie zrobiła.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo: twitter.com