Powróćmy jeszcze do wczorajszego, majowego święta i uroczystości z nim związanych. Parlament Europejski za sprawą partii Donalda Tuska postanowił także uczcić 3 majowe święto. Święto, które powinno być radosne, ale w Parlamencie Europejskim przekroczyło poziom radości i przeszło do kpiny. Otóż to na 3 maja wyznaczono w Parlamencie Europejskim kolejną, żenującą debatę, o podobno nie przestrzeganej w Polsce praworządności.
Obrazki z sali plenarnej wskazywały, jak wielką popularnością cieszyła się debata. Na sali 20 słuchaczy i mówców, a przypomnijmy, że Parlament Europejski liczy 705 deputowanych. Patrząc na te puste krzesła mieliśmy wrażenie, że na bankiecie wydanym przez polski rząd i Ambasadę Polski w Brukseli, było więcej deputowanych niż tych, którzy przysłuchiwali się występom, głównie polskich eurodeputowanych.
Głos zabrał także pochodzący z Belgii, Komisarz ds. Sprawiedliwości Didier Reynders. Dżentelmen ten posunął się o jeden krok za daleko przyrównując Polskę do Rosji. Aż chce się zapytać, ile ta praworządna Belgia przyjęła uchodźców? A może ile zarobiła na handlu bronią z Rosją.
Jak zauważył polski eurodeputowany Joachim Brudziński, PE chciał Polsce zepsuć święto. Czy zrobił to z rozmysłem, czy datę tę podpowiedział Donald Tusk? Może wzorem wczorajszego dnia 14 lipca PE zorganizuje debatę na temat francuskich dostaw broni do Rosji, albo, jak zauważył Brudziński na temat brutalnej reakcji policji na protesty „żółtych kamizelek”.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: interia.pl
photo: