Tak to bywa, gdy w upał i na dodatek długi weekend wydawca wysyła dziennikarza z misją. Skoro, to wydawca i dziennikarz TVN24, to misja jest wyjątkowa, tym bardziej, że trzeba docisnąć premiera Morawieckiego w trakcie konferencji prasowej. Dziennikarz zapewne oderwany od lampki długo weekendowego wina przyswoił o co ma zapytać, ale nie zgłębił sedna i wtopa.
W miejscowości Uraz odbyła się rzeczona konferencja i na niej pojawił się nasz bohater ze stacji TVN24. Konferencja dotyczyła sytuacja na Odrze i nasz TVN-owski bohater docisnąć miał premiera o wypowiedź niemieckiego ministra. Że się niemiecki minister wypowiedział, to była jedyna wiedza pana redaktora. Złapał go na tym sam gospodarz konferencji, czyli premier Morawiecki. Poprosił on bowiem naszego krewkiego dziennikarza o rozwinięcie treści wypowiedzi niemieckiego członka rządu. „Proszę zacytować do końca pana ministra Vogela” – poprosił dziennikarza TVN Morawiecki. „Dobrze, ja w takim razie zacytuję” – odparł dziennikarz i zapadła cisza, bo dziennikarzowi nie udało się niczego zgrabnego znaleźć w internecie.
Obserwujący konferencję internauci komentują blamaż dziennikarza TVN. „Dziennikarz TVN przyszedł kompletnie nieprzygotowany na konferencję PMM” – napisała Edyta Kazikowska. „Biedaczysko, będzie op*****l w redakcji” – zauważył pan Adam.
Tak to bywa, gdy się dziennikarza odrywa od kiełbachy z grilla i piwka i każe zadawać trudne pytania.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com, niezalezna.pl
photo: twitter.com