Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej odpowiada za opiekę zdrowotną w Warszawie. W tych szczególnych okolicznościach wydawać by się mogło, że powinien być w tzw blokach startowych i czuwać nad bezpieczeństwem pacjentów w stolicy. Powinien, ale tego nie czyni, bo jest ozdrowieńcem.
Jak przystało na ozdrowieńca dostał zalecenia lekarskie. Jak wynika z relacji TVN24 zaleceniem były wyspy greckie. Oczywiście nie mamy wątpliwości, że z takich zaleceń korzystają wszyscy pacjenci w Polsce, którym udało się walkę z pandemią wygrać. Lekarze, pielęgniarki, salowe, premier i prezydent. Bez wyjątku każdy zalecenie rekonwalescencji na południu Europy dostają, a zaleceń trzeba przestrzegać. Ci którzy się do nich nie zastosowali są nierozważni i nie dbający o swoje zdrowie.
Nie rozumiemy zatem oburzenia Rafała Trzaskowskiego. Ten o wyjeździe swego podwładnego, w celu wygrzania się w cieplejszym klimacie, ponoć nie wiedział. Urlopu nie podpisał i zamierza wyciągnąć konsekwencje służbowe. No jaki nieludzki pan z tego Trzaskowskiego. Przecież jest duża szansa, że oprócz podreperowania nadwątlonego zdrowia, wiceprezydent Rabiej zbiera w Grecji doświadczenia z walki Hellenów z zarazą. Wziął przykład z marszałka Grodzkiego, który wiosną wybrał się na podobny objazd.
Zdrowie warszawiaków zapewne nie ucierpi. Szpitali brak, łóżek covidowych brak, ale wiedza wiceprezydenta Rabieja będzie tak obszerna, że wkrótce po jego powrocie, wszystkie mankamenty znikną. Chyba, że szybsze będzie zdalne przekazanie Rabiejowi dymisji i wtedy o nowinkach ze świata pandemii dowiemy się jedynie ze wspomnień.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: tvn24.pl
photo by:pixiz.com