Rozmowa o immunitecie poselskim rozgrzewa wszystkie dyskusje w studiach telewizyjnych. My jednak przy tej okazji musimy pochwalić zachowanie szefa Klubu Koalicji Obywatelskiej Borysa Budki, który sam się go zrzekł, gdy wystąpiła o to prokuratura. Nie było by tej dyskusji, gdyby każdy z posłów czy senatorów w podobnym przypadku zachował się analogicznie. Niestety, licznik Grodzkiego bije.
Przy okazji dzisiejszego programu publicystycznego „Woronicza 17” na antenie TVP Info, poseł Lewicy Maciej Gdula broni Grodzkiego. Gdula uważa, że trzeciej osobie w państwie nie można odebrać immunitetu, bo być może zostałby skazany.
To proste, szary człowiek, gdy narozrabia musi odpokutować, a marszałek senatu, nawet, gdy zarzuty są uzasadnione nie może być tknięty, bo co? Bo ucierpi na tym powaga majestatu senatu? Nie przekonują nas argumenty Gduli. Smutne jest, to, że obrońca Grodzkiego jest przedstawicielem Lewicy, któremu los zwykłego polskiego pacjenta powinien być bliski. Lewica wszak to parta pro społeczna. „Człowiek Lewicy, który nie szanuje pacjentów” – mówił w studio poseł Jacek Ozdoba. Podobnie rzecz się ma z immunitetem posła PO Sławomira Nitrasa, który uderzył kobietę, a odpowiedzialności zapewne nie będzie przez ochronę immunitetu. „To jest piekło kobiet” – komentuje ten fakt Ozdoba.
Nie byłoby tych gorących dyskusji o zmianie konstytucji w części dotyczącej immunitetu, gdyby wszyscy Ci, których on chroni zachowywali się tak, jak Borys Budka. Zapewne Budka już wie, że sprzyjające opozycji sądy nie dadzą mu zrobić krzywdy. Gorzej jest z Grodzkim, bo tu zarzuty mogą być twarde i nawet te przyjacielskie sądy miały by problem z ułaskawieniem.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: tvpinfo.pl
photo: domena publiczna