Dzisiejszym oświadczeniom poselskim przysłuchiwaliśmy się my, pani marszałek Kidawa-Błońska i dwóch posłów czekających na swoją kolejkę do wstąpienia na mównicę. Robiliśmy tłok, ale warto było, bo swoje oświadczenie postanowiła wygłosić posłanka Joanna
Senyszyn, od kilku dni reprezentująca Polską Partię Socjalistyczną.
Dzięki posłance Senyszyn już wiemy, o co w tym lewicowym zamieszaniu chodzi. Skracając oświadczenie pani Joasi wygląda to tak: odeszłam bo nie lubię Czarzastego, nie lubię Czarzastego bo ma seksistowskie dowcipy, nie lubię Czarzastego bo postanowił z całym klubem wesprzeć pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, na które tak bardzo czekają Polacy. Odeszłam, bo będę teraz z Tuskiem walczyła, aby PiS odsunąć od władzy nawet po trupach głodujących Polaków. Ponadto bardzo spodobała nam się deklaracja, że posłanka Joanna kocha wszystkie Polski nawet tę z PRL. Część z nas pamięta tę Polskę i widzi tę Polskę zgoła inną, dlatego deklaracja ta była odważna, ale zgodna z linią partii, którą była PZPR, której członkiem pani Joasia była w latach 1975-1990. Skoro była członkiem, to żyło jej się zapewne lepiej niż większości Polaków i za takim stanem zapewne tęskni.
Zrozumiałym jest dla nas zatem opętańczy atak na Lewicę nowych członków PPS. Plan Tuska jest zatem realizowany. Będzie to trwało do czasu, gdy Lewica znajdzie się poniżej progu wyborczego i kolejny raz nie wejdzie do sejmu, a członkowie PPS, jako pożyteczni idioci PO otrzymają od Tuska intratne miejsca na listach wyborczych Koalicji Obywatelskiej.
My będziemy trzymali jednak kciuki za Lewicę. Jako opozycja, w przebłyskach myśli o Polakach przy kluczowych głosowaniach. W związku z tym jej reprezentacja w sejmie jest potrzebna. PPS zaś skończy jak inne lewicowe odłamy, które w większości już są platformerskimi przystawkami.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo by:
