back to top
poniedziałek, 14 października, 2024
spot_img
More

    Najnowsze

    Konia z rzędem…

    Sondaże są jak kubeł zimnej wody dla naszej opozycyjnej gromadki. Jasno z nich wynika, że Polacy w wyborach korespondencyjnych udział wziąć chcą. A my już nie wiemy, o co chodzi naszym politykom. Jesteśmy skłonni postawić pomnik temu, kto rozszyfruje tę łamigłówkę narracji kandydatów w wyścigu do fotela prezydenckiego.

    Taki Władysław Kosiniak-Kamysz chociażby. W przeciągu kilku dni zmienia zdanie, a my błąkamy się po meandrach jego ekwilibrystyki umysłowej. Raz pisze na swoim twitterowym koncie: „Poddanie się na tym etapie, to stworzenie komfortowych warunków dla @AndrzejDuda na wygraną”. Mijają dwa dni. Sondaże są nieubłagane. Andrzej Duda wygrywa z 59% poparciem, co na to Władeczek „Wybory należy przełożyć, tak, aby odbyły się w bezpiecznym terminie”. No i niech nam ktoś podpowie, czego lider PSL by sobie winszował, bo nam ta wiedza umyka.

    Jeszcze lepszym przykładem wyborczej zawiłości myślenia jest kandydat Hołownia. Otóż pan Hołownia podczas internetowego spotkania z mieszkańcami województwa łódzkiego zadeklarował: „Jeżeli ja uzyskałbym w wyborach korespondencyjnych dobry wynik, a może wygrał z @AndrzejDuda, byłbym pierwszy, i proszę to zanotować, który pójdzie do SN i złoży protest wyborczy o stwierdzenie nieważności tych wyborów”. Tok rozumowania wydaje się być prosty. Wybiorą mnie, to zrezygnuję, bo skoro zaskarże do Sądu Najwyższego, to muszę się spodziewać, że SN zrezygnuje z mojego świadczenia usług, jako prezydenta. Niestety mija parę dni i nasz Szymek podczas jednego z licznych briefingów prasowych mówi „Chcę być prezydentem obywateli, nie partii politycznych”. To chce, czy nie chce?

    Problem mieliśmy też panią Małgosią. Grzegorz Schetyna podczas jednego z wywiadów zapowiadał wymianę kandydatki na lepszy model. Sama kandydatka wzywała rodaków do nieposłuszeństwa obywatelskiego i bojkotu wyborów. 29 marca zaś zadeklarowała „Zawieszam całkowicie swoją kampanię. Będę zajmowała się tylko tym, co dotąd, czyli będę realizowała zadania, które stoją przed posłem Rzeczypospolitej”. Dziś pytana o ten fakt przez dziennikarza TVN, zaprzeczyła.

    Konia z rzędem i w bonusie pomnik temu, kto odpowie nam na krótkie pytanie: Ale o co chodzi?

    Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.

    źródło: twitter.com
    photo by:

    Najnowsze

    spot_imgspot_img

    Nie przegap