W jednym z dzisiejszych programów publicystycznych politycy dyskutowali o rosnącej inflacji. Przedstawiciel opozycji ganił prezesa Narodowego Banku Polskiego za opieszałość w podnoszeniu stóp procentowych. Wg tego Pana powinny były być podniesione już wtedy, gdy trwał lockdown przy pierwszej fali pandemii. Jakoś umknął mu fakt, że w tamtym czasie byłoby to bardzo niestosowne. Wielu z przedsiębiorców ma pobrane kredyty, a nie zarobkowało w tym czasie. Ładnie by było gdyby przy okazji braku dochodów, prezes NBP podniósłby stopy procentowe i rata tych kredytów znacznie wzrosła.
Do polityków opozycji nie dociera, że z inflacją nie radzą sobie także nasi zachodni sąsiedzi. Piszemy o tych zachodnich, bo tylko oni są wzorcem dla naszej opozycji. Nie dociera do nich także, że inflacja jest także pokłosiem wprowadzonych tarcz, które pomogły przetrwać niejednemu przedsiębiorcy i nie zwiększyć szeregu bezrobotnych. Polska ma najniższe w Europie bezrobocie i za sprawą szybkiej reakcji polskiego rządu, a tarcz zazdrościły nam społeczeństwa nawet te z za zachodniej granicy. Podobnie rzecz się ma obecnie. Niemcy są stałymi gośćmi na polskich stacjach benzynowych, Francuzi nawołują do własny rząd, by wzorem Polski obniżono stawki VAT.
Tylko chyba z przekory dziennikarz prowadzący program zapytał posła PO Pawła Borysa, co by zrobiła Platforma Obywatelska w walce z pandemią. Ten odpowiedział, że przede wszystkim zmieniłby rząd. Taka jest recepta PO na wszystkie polskie bolączki.
Przy okazji poseł Borys odkrył jeszcze inne karty. Oświadczył, że gdy opozycja dojdzie do władzy to Tusk zostanie premierem. Co na to Szymon Hołownia, Włodzimierz Czarzasty i Władek „Tygrys” Kosiniak-Kamysz?
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo by:
