Od wczoraj wszystkie media informują o przejściu senatora Koalicji Obywatelskiej, Jacka Burego do partii Szymona Hołowni, Polska 2050. No i co w tym dziwnego? My pana senatora rozumiemy, wszak tak on opisuje siebie na twitterowym koncie: „Przedsiębiorca, Senator, Mąż i Ojciec, OBIEŻYŚWIAT”.
Podkreślamy słowo obieżyświat, bo to ono usprawiedliwia ruch pana senatora i powinno zamknąć usta wszystkim tym, którzy dzisiaj potępiają czyn Burego. Żyłby pan senator niezgodnie z własnym sumieniem, gdyby zachował się inaczej. Mamy pandemię, lotniska pozamykane, dalekie podróże sensu stricto nie wchodzą w grę, a w Egipcie nasz obieżyświat już zapewne był. Nawet jeśli piramidy nie były jeszcze na mapie jego światowych eksploracji i chciałby teraz się tam udać, to musi się liczyć z kwarantanną po powrocie. Kwarantanna zaś w grę nie wchodzi, bo musiałby pan senator opuścić obrady senatu i komisji senackich, a wtedy uposażenie senatora znacznie by się skurczyło, co nie pozwoliłoby mu na kontynuację wycieczek. Trzeba zatem czymś zastąpić podróże, aby słów na wiatr nie rzucać, a takim odpowiednikiem może być turystyka polityczna. Jak pomyślał, tak zrobił i opisu w nagłówku konta społecznościowego zmieniać nie musi.
Usprawiedliwia pana senatora także jego wcześniejsza przynależność partyjna. Był on bowiem członkiem Nowoczesnej. Nowoczesnej Ryszarda Petru, który od zagranicznych wojaży też był uzależniony nawet w trudnych czasach, gdy okupowana była sejmowa sala plenarna. Pewnie stąd zamiłowanie pana senatora do przemieszczania się i czemu nie miałoby to być przemieszczanie z partii do partii?
Dziwią zatem wpisy niedawnych kumpli pana senatora z lewej strony sceny publicznej. Tomasz Trela na TT komentuje: „Stołek się podobał, a nie popierający. Kolejny fan turystyki politycznej, żeby nie napisać bardziej wprost!”. Pan poseł Śmiszek dokonuje głębszej analizy: „Partia SH prawdziwie tęczowa. HGP była na lewym skrzydle Lewicy, Pan senator turbo-liberał rodem z lat 90-tych i przeciwko 5-tce dla zwierząt. Jest tam i łódzki były pisowiec. Jak to było? „Nie musimy się zgadzać w 100%”. Na moje oko tam chyba nie ma nawet 5% zgody:-)”.
Posłowie Lewicy tak po ludzku senatorowi Buremu zazdroszczą. A tak w ogóle i co najważniejsze, to pan senator startował z list Koalicji Obywatelskiej, ale robił to ze wstrętem, jak poinformował na konferencji prasowej.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo by: