back to top
czwartek, 18 kwietnia, 2024
spot_img
More

    Najnowsze

    Polska szkoła wypuszcza Einsteinów

    Pierwszy września każdemu Polakowi kojarzy się z m. in. z początkiem kolejnego roku szkolnego, a każdy nowy rok szkolny rozpala emocje naszych rodaków. Nie inaczej jest i obecnie. Śmiało można sparafrazować dawne hasło i powiedzieć :Schola Polona Semper Reformanda”. Od przemian ustrojowych w 1989 roku ustawicznie coś się dzieje w polskich szkołach, czyli nudno nie jest!

    W tym roku przeglądając w redakcji medialne doniesienia na temat rozpoczętego roku szkolnego zauważyliśmy i nowe tematy i te powtarzane od zawsze. Niewątpliwie nowością jest również nowy przedmiot „Historia i Teraźniejszość”, a szczególnie proponowany do niego podręcznik. Inne zagadnienie, które zwróciło naszą uwagę, to szeroko komentowane plany lekcyjne w poszczególnych szkołach i klasach, którymi w mediach chętnie dzielą się uczniowie bądź ich rodzice. Cóż jest interesującego w owych planach, że budzą publiczne zainteresowanie? Czy może to być temat godny zauważenia? A jednak! Plany lekcyjne są bowiem znakomitym odzwierciedleniem sytuacji szkół w Polsce.

    W szkołach z dużą liczbą uczniów ułożenie planu zadawalającego uczniów i rodziców jest wręcz niemożliwe. Pomimo programów komputerowych, które zdecydowanie ułatwiają proces układania planów lekcyjnych (a nie „na piechotę” jak to drzewiej bywało), zdaje się, że w większości nie są ona zbyt dogodne. Powszechne narzekanie powoduje liczba godzin lekcyjnych każdego dnia, która w wielu wypadkach dochodzi nawet do dziesięciu. Innym problemem są godziny rozpoczęcia i zakończenia nauki szkolnej w danym dniu. Bywa więc tak, że lekcje rozpoczynają się bądź od godz. 7:00 i trwają do popołudnia lub rozpoczynając się w południe trwają do wieczora. W klasach sprofilowanych plan dnia rozbudowują oczywiście zajęcia specjalistyczne.

    Rodzice i uczniowie stawiają więc pytania: gdzie jest przewidziany czas na naukę i odpoczynek? I słusznie! Może jest tak, że nauka w czasie lekcji zupełnie wystarcza i uczeń nie musi realizować już żadnych zadań domowych, więc wolny czas ma na odpoczynek, na przykład (używając kolokwializmu) na siedzenie w komórce w mediach społecznościowych. Notabene, wiedzę stamtąd może posiąść nieograniczoną i to z wielu przedmiotów (sic!). Rzeczywistość jest jednak brutalna i prace domowe, klasówki, kartkówki, test i inne, są nieodłącznym elementem nauczani w naszych szkołach (i prowadzenia ładnie zeszytów z równiutko narysowanymi marginesami!). Po oglądzie programów szkolnych i planów lekcyjnych doszliśmy do wniosku, że polska szkoła powinna „wypuszczać” samych Einsteinów. Tak więc zabierajmy się do nauki a nie narzekania!

    Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.

    photo: domena publiczna/theoniondaily

    Najnowsze

    spot_imgspot_img

    Nie przegap