back to top
czwartek, 25 kwietnia, 2024
spot_img
More

    Najnowsze

    Polski luzik dla Holendra

    Jak przystało na kolejny dzień pracy zdalnej rozsiedliśmy się wygodnie przed ekranami naszych służbowych laptopów, aby nadrobić zaległości na Netflixie. Gdy już wybraliśmy serial, jeden z wielu, który musimy nadrobić przez konieczność chodzenia do firmy dzwoni Naczelna i zmusza nas do podłączenia się do wirtualnej narady. Sprawa jest chyba poważna, bo nawet graficzki dostały dostęp do linku. Skoro narada, w trybie pilnym, to zapewne trzeba będzie dziś popracować i nasze pozytywne nastawienie do życia ulotniło się w minutę.

    Nic bardziej mylnego. Naczelna chciała się z nami podzielić oburzeniem spowodowanym jej rozmową z koleżanką. Koleżanka ma narzeczonego. Narzeczony jest Holendrem i właśnie przyleciał do Polski by nacieszyć się wolnością. W Holandii bowiem jest godzina policyjna, wszystko zamknięte, a do sklepu na zakupy trzeba zapisywać się telefonicznie. W Polsce według holenderskiego narzeczonego jest luzik, bo spora część nie stosuje się do obostrzeń. Holender przyjechał i do łamania zakazów namówił też koleżankę Naczelnej. Tej tak się to spodobało, że oświadczyła, iż łamanie przepisów wywołuje u niej pozytywny dreszczyk emocji i wyzwolenie się endorfin. Naczelna jest zadziwiona, bo koleżanka jeszcze do niedawna stosowała się do zasady DDM, ręce myła z częstotliwością co pół minuty i nie szukała atrakcji w nielegalnie otwartych lokalach.

    Nie dziwimy się Holendrowi. Stacja Polsat News pokazała przed dwoma dniami, jak w warszawskiej dyskotece tłumnie bawią się miłośnicy tańca. Dyskoteka jest otwarta mimo tego, że przepis jej tego zabrania. Właściciele dyskoteki zapewne słuchają tych, których chcą słuchać. Kosiniak-Kamysz z PSL nawołuje do otwarcia gospodarki, Konfederacja jeszcze chyba nie dostrzegła pandemii w Polsce i Polski luzik krąży po stacjach telewizyjnych Europy i świata.

    Jak pomóc Naczelnej wyjść z nerwowej atmosfery po kontakcie z frywolną koleżanką i jej holenderskim narzeczonym? Pocieszamy ją zapewniając, że większość Polaków stosuje się do apeli ministra zdrowia i ekspertów wirusologów. Holender wkrótce wyjedzie, koleżanka z tęsknoty zamknie się w mieszkaniu i przestanie łamać przepisy, może nawet wróci do częstego mycia rąk. Rząd być może wprowadzi konieczność kwarantanny dla odwiedzających Polskę Holendrów i zniknie niebezpieczeństwo, że zaraza przekroczy próg domu naszej szefowej. Jest też szansa, że “latający” Holender znajdzie narzeczoną na Ukrainie i problem całkowicie zniknie.

    Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.

    źródło: twitter.com, polsatnews.pl
    photo by:

    Najnowsze

    spot_imgspot_img

    Nie przegap