Choć część posłów Platformy Obywatelskiej połykała języki, tłumacząc się za słowa Radosława Sikorskiego, a część posłów innych ugrupować opozycyjnych je potępiła, to nie brak tych, którzy stoją murem za bredzeniem Sikorskiego. Oczywiście ku uciesze Marii Zacharowej rzeczniczki Kremla, a zapewne także przy strzelających korkach od szampana w gabinetach Putina.
Do tych najbardziej zagorzałych zwolenników idiotycznej teorii Sikorskiego należy kolejny minister z rządu Tuska Jan Ignacy Rostowski, który na twitterowym koncie napisał: „Myślę tak samo, jak Radosław Sikorski. Wzywam Mateusza Morawieckiego do powiedzenia nam prawdy na ten temat, bo poszlaki są znaczące, że właśnie tak było”. Mało tego w wywiadzie dla Rzeczpospolitej Rostowski potwierdza teorię Sikorskiego i wzywa do stawania murem za Sikorskim. Mało tego wykręca kota ogonem i twierdzi, że Sikorski nie powiedział tego, co usłyszała cała Polska. Kolejnym wariatem okazał się lewacki polityk Jan Hartman. Swoje mądrości wygłosił poprzez konto na TT, gdzie napisał: „Czy ktoś będzie się zgrywać, że nie rozumie, o czym mówi Radek Sikorski? PiS zawsze nienawidził Ukraińców i wolałby zachować się tak jak ich guru Orban, ale wyszło im z badań, że to im się wyborczo nie opłaci, bo Polacy chcą pomagać Ukrainie. Jakieś wątpliwości?”. Co siedzi w łbach tych obu panów nie wiemy, ale wiemy, że takie przypadłości leczy się w szpitalach bez klamek.
Na szczęście głupotę Sikorskiego obnażają dziennikarze. Łukasz Rogojsz z Interia.pl pisze w komentarzu do wpisu Rostowskiego na TT: „1) to logiczne, że planowałeś rozbiór Ukrainy, a potem jesteś trzeci czy czwartym państwem pod względem wysłanego tam uzbrojenia”. „W Rosji zachwyceni popisem Radosława Sikorskiego. Brawo. Kolejny raz.” – zauważa Marcin Dobski z Salon 24.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo: twitter.com
