Annalena Baerbock na wspólnej konferencji prasowej z polskim ministrem Spraw Zagranicznych Zbigniewem Rauem, odnosiła się dzisiaj do kwestii reparacji. Były to maksimum trzy zdania. Wspomniała, że stanowisko rządu federalnego jest znane to znaczy Polska może dostać co najwyżej figę z makiem. Minister Rau na tej samej konferencji wyraził oczekiwanie, że być może w wyniku negocjacji stanowisko Niemiec będzie ewaluowało. Nie może być tak, że sprawca sam ustala jaki będzie koszt jego krzywd, tak mniej więcej brzmiał przekaz ministra naszego resortu spraw zagranicznych.
Do kwestii naszej noty wysłanej do Niemiec w sprawie reparacji odniósł się we wtorek także przewodniczący Nowej Lewicy, Włodzimierz Czarzasty. Swoim zwyczajem postanowił zaśmieszkować sobie. Odpytywany, czy widzi pieniądze od Niemiec odparł nawiązując do katastrofy smoleńskiej: „Jeżeli Kaczyński mówi ‘ściągnę samolot’, niech ściągnie, jeżeli mówi ‘ściągniemy reparacje’, to czekam. Na Boże Narodzenie czy w Wielkanoc te 6 bilionów przyjdzie? No zobaczymy w okolicach Bożego Narodzenia”. Pan wicemarszałek był uprzejmy zakpić sobie w ten sposób z cierpienia Polski i Polaków. Tyle, że historia, zwłaszcza ta najtragiczniejsza II wojny światowej, dla Polaków jest ważna i panu Włodkowi takie słowa mogą wyjść czkawką.
Nie oczekujemy, że Polsce uda się uzyskać reparacje w najbliższych latach. Niemcy będą rzucali kamienie pod nogi i co najwyżej mogą nam zaproponować klękanie przed meczami z reprezentacjami polski, ale to także nie jest pewne.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: tvpinfo.pl
photo: domena publiczna
