Oj tam, oj tam. Czepiają się tego Neumanna. Przecież chłopak chciał dobrze. Upierają się te ludziska przy tych operacjach na zaćmę, to trzeba było przy tym jakiś interesik zrobić. Mogli inni koledzy z PO, to czemu on miałby przy okazji budżetu domowego nie poprawić. Minister zdrowia ma gorzej, bo ministrowi trudno jest położyć kopertę na parapecie w dowodzie wdzięczności za leczenie, bo ochrona do gmaszyska ministerstwa nie wpuszcza. Nie wpuszcza pacjenta, ale już szefa dużej, prywatnej kliniki, asystent przed oblicze miłościwie panującego ówcześnie ministra wpuścił.
Panowie się spotkali, zaprosili na spotkanie szefa NFZ i prywatna klinika naprawiać wzrok polskiego społeczeństwa mogła. Nie za darmo, bo za darmo to można oddychać co najwyżej. Klinika pobierała sowite napiwki za usługi, które miały być wykonywane i finansowane w całości przez NFZ. Parapet w ministerialnym gabinecie musiał być szeroki i pewnie zmieściła się na nim koperta wielkości A4, a dowód wdzięczności szefostwa kliniki musiał być bardzo przekonujący, bo gdy NFZ klinice umowę wypowiedział, minister szybciutko opinię prawną u podległych pracowników zamówił i aneksik do umowy szybciutko został podpisany. Fruktami z koperty minister dzielić się chyba nie chciał, bo dyrektor NFZ za swoją niesubordynację został przez Neumanna zwolniony.
Ciężar finansowy, który spadł na klinikę musiał zostać odrobiony. W związku z tym pacjenci, którzy mieli fanaberię widzieć i do kliniki się zgłaszali miel wszczepiane denka od butelek, które wg zapewnień kliniki miały być lepsze, a dlatego też droższe od tych, które były proponowane w publicznych placówkach.
Prokurator się zapewne do Sławka Naumanna czepia. Sądy być może nie podzielą tej niesprawiedliwości, bo zgodnie z jego interpretacją pracy sądów, wyrażoną podczas rozmowy z lokalnymi działaczami z Tczewa w 2017 roku „Sąd to może wype*dalać w kosmos, może to prowadzić trzy lata. Bez znaczenia to jest”. Marta Lempart musi być z kwiecistości słownika naszego Sławka dumna.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com, polsatnews.pl
photo by:
