Czasami warto dostać poranny telefon od Naczelnej. Mimo, że jest to dla nas prawie środek nocy, a dzwonek telefonu przerywa najlepszy sen. Jeden na pięćdziesiąt takich alarmów jest uzasadniony. Tak było i w dzisiejszym wypadku, gdy Naczelna zerwała nas na równe nogi, by przysłuchać się porannej rozmowie polityków w telewizorze.
W jednym z programów publicystycznych gościem był poseł Paweł Poncyliusz z Koalicji Obywatelskiej. Rozmowa zaś toczyła się wokół sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i migrantów z bliskiego wschodu. Dzięki panu posłowi mogliśmy w końcu dowiedzieć się, jaki jest stosunek Koalicji Obywatelskiej do tego ważkiego problemu. Jest on zdecydowanie inny niż większości Polaków badanych przez polskie sondażownie, którzy jasno wyrażają swoje oczekiwanie, by nielegalnych migrantów nie przyjmować.
Według posła Poncyliusza przyjęcie migrantów nie jest niczym nagannym, Polska powinna się na nich otworzyć, tym bardziej, że w naszym kraju brakuje rąk do pracy. Przyciskany przez prowadzącego dziennikarza zaczyna tracić grunt pod nogami i zmienia optykę. Jak nie przyjąć, to zrobić korytarz humanitarny. Tylko gdzie dopytuje zaciekawiony dziennikarz. Pan poseł kolejny raz zmienia front i wskazuje, jako dobry przykład obozy w krajach bałkańskich np. na Lampedusie lub Lesbos.
Podsumowując słowa Poncyliusza: przyjąć migrantów mimo, że rodacy tego sobie nie winszują, zrobić korytarze humanitarne zapewne ku wielkiej uciesze naszych zachodnich partnerów takich, jak Niemcy czy Francja lub pozamykać w obozach, a obrazki z tych bałkańskich wszyscy dobrze znamy.
Polacy przez długie tygodnie nie wiedzieli, jaki jest stosunek Donalda Tuska do tej trudnej sytuacji. Jaki, patrz wyżej.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: tvpinfo.pl
photo by:
