Rafał Trzaskowski obiecuje ufundować stypendia dla młodych ludzi z małych miasteczek i wsi. Już przyklasnęli byśmy tej inicjatywie, gdybyśmy cierpieli na amnezję. Niestety szare komórki jeszcze funkcjonują i przypomniało nam się, że partia kandydata Trzaskowskiego, Platforma Obywatelska swego czasu obiecywała laptop dla każdego ucznia. Trzeba zatem sprawdzić, czy młodzież już te kompy posiada i rozkoszuje się stałym dostępem do internetu?
Obietnica składana była w 2008 roku, a jej realizacja miała potrwać do roku szkolnego 2010/11 roku. Pytamy zatem kolegów, którzy w tym przedziale mieli dzieci w szkołach gimnazjalnych, czy podarunek od premiera Tuska do nich dotarł? Tych oczu ze znakiem zapytania w źrenicy nie zapomnimy do końca życia. Minęła dekada, a poczta chyba źle działa, bo jeśli laptopy były nadane w urzędach pocztowych, to jeszcze ta drogocenna przesyłka nie dotarła do adresata.
Bądźmy precyzyjni, przecież szef kancelarii Tuska, Tomasz Arabski mówił: „Kancelaria chce, by każdy gimnazjalista miał dostęp do laptopa z oprogramowaniem, które pomoże mu w nauce”. Nic nie było, że za darmo. Dostęp jest? Jest! w sklepach RTV. Kancelaria Tuska zadbała, by w sklepach laptopy były, dla młodzieży i owszem i w dużym wyborze.
Podobnie może być ze stypendiami Trzaskowskiego. Jeśli będą wysłane przekazem pieniężnym, to poczta może nie poradzić sobie z dostarczaniem kasy przez dekadę, aż młodzież wyrośnie i już im się forsa nie będzie należała.
Trudno mówić o wiarygodności takich zapewnień człowieka, którego popiera Donald Tusk. Ten sam od laptopów. Może najpierw niech Rafał Trzaskowski wypełni obietnicę swego pryncypała, a stypendiów fundować nie będzie musiał, bo najzdolniejsza młodzież dostanie je w szkołach i na uczelniach za wiedzę, którą zdobędzie między innymi za pośrednictwem darowanych laptopów.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com, wprost.pl
photo by: