„Ludzie listy piszą, zwykłe polecone” śpiewali Skaldowie. Sztuka epistolarna nie ginie nawet w dobie pandemii. Dzisiaj list od Szefa WHO, Teodorosa Adhanoma Ghebreysesusa otrzymał prezydent Andrzej Duda. W liście znalazły się podwójne podziękowania za dotychczasowe działania w celu zwalczania pandemii koronawirusa, a także wyrazy przekonania, że bakterię da się pokonać i zatrzymać. Szef WHO w swoim liście prosi prezydenta RP o dalsze wsparcie w walce z pandemią.
Treść korespondencji na pewno nie była konsultowana z polską opozycją. Przecież ich głos w sprawie sytuacji w kraju jest zgoła inny od tego, który przedstawił autorytet z zagranicy. Jeśli nasza droga opozycja przeczyta ze zrozumieniem treść korespondencji włączy się czynnie do zwalczania bakterii w kraju. Tylko czy pojęcie czytanie ze zrozumieniem funkcjonuje w orbicie oponentów politycznych prezydenta?
Szef WHO potwierdza fakty, które są dostrzegane przez Polaków. Wspólne działania rządu i prezydenta, szybkie reakcje, wyciąganie wniosków z nieszczęść naszych unijnych sąsiadów Polacy oceniają pozytywnie. Nie potrzeba słupków sondażowych, wystarczy zobaczyć jak nasi rodacy przestrzegają zasad wprowadzonych z uwagi na Stan Epidemii.
Nadzieja jednak w nas nie gaśnie. Liczymy, że wspomniana korespondencja otrzeźwi polityków opozycji. Polacy są pokorni wobec niebezpieczeństwa i żaden stan wyjątkowy nie jest Polsce dzisiaj potrzebny, a jedynie włączenie się w politykę informacyjną dla tej nielicznej grupy, do której rządowe komunikaty jeszcze nie dotarły lub mają problem z ich zrozumieniem.
A wracając do tekstu piosenki Skaldów zastanawiamy się, czy list Szefa WHO był zwykły, czy polecony?
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: tvp.info
photo by:
