Oględnie mówiąc trzeba mieć tupet. Trzeba mieć tupet, by stracić prawo jazdy, a mimo to wsiadać za kierownice samochodu. Być może Piotr Kraśko, a o jego tupecie mówimy, był pewien, że schwytany na gorącym uczynku nie odpowie przed temidą, bo przecież jest celebrytą. Najważniejsza tuba TVN przeliczyła się jednak. Sąd Rejonowy w Łomży był jednak nieubłagany, albo nie ogląda TVN, bo skazał dziennikarza za prowadzenie pojazdu mimo cofniętych uprawnień.
Piotr Kraśko jeździł samochodem bez uprawnień 6 lat, stracił je bowiem w 2015 roku i nie pofatygował się do komisji egzaminacyjnej by powtórnie zdać egzamin na prawo jazdy. To nie była pierwsza taka wpadka Kraśki. Podobny wypadek zdarzył mu się już w 2009 roku za punkty karne.
Opinia publiczna jest tym faktem zniesmaczona. Patryk Słowik, dziennikarz Wirtualnej Polski w swojej opinii na łamach portalu napisał: „Warto więc mówić wprost: ktoś, kto świadomie łamał prawo przez sześć lat, nie jest idealnym kandydatem do pouczania polityków na temat praworządności. Nie jest w żadnym razie wiarygodny. Praworządność to bowiem nie tylko sposób funkcjonowania Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego i wykonywanie bądź niewykonywanie wyroków międzynarodowych organów. To także stosowanie się do prostych zasad, które obowiązują każdego. W tym: nie masz prawa jazdy – nie kierujesz samochodem.”.
Znalazł się jednak obrońca Kraśki. Mecenas Roman Giertych, który sam uchyla się od stawienia na przesłuchanie broni dziennikarza w twitterowym wpisie. „Odczepcie się od Kraśki! To jego prywatna sprawa. Nikomu krzywdy nie zrobił. Poniósł przewidzianą prawem karę i tyle. Każdego kto w tej sprawie ma inne zdanie zachęcam do wyrażenia go. Ban murowany.” – pisze były minister od mundurków. Przy tym wszystkich, którzy mogliby mieć inne zdanie straszy banem. Ręce zatem ma pełne roboty, bo w komentarzach internauci nie oszczędzają i Kraśki i Giertycha. „Łamanie prawa przez dziennikarza pouczającego o praworządności, prowadzącego jednostronną propagandę liberalno – lewicową, jest skandaliczne. Nie, to nie jest prywatna sprawa. Kraśko nie jest nietykalny. Jest osobą publiczną. To zobowiązuje. Będę mówić prawdę, mimo Pana szantażu.” – pisze pod postem Giertych jedna z internautek. „Widzę podwójne standardy u Pana mecenasa” – dodaje kolejny internauta obserwujący konto mecenasa Romana.
My zaś podpowiadamy mocodawcom Kraśki: może pana Piotra przenieść do TVN TURBO. Byłby bardzo wiarygodny, bardziej niż wtedy, gdy mówi nam o praworządności.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com, facebook.pl
photo by:
