Znalazł się zbawca uciśnionych. Tym zbawcą jest Donald Tusk, który postanowił ubrudzić swoje drogie lakierki i pojechał ratować Rafako. Nie omieszkał poinformować o tym na Twitterze, zamieszczając zdjęcie z pracownikami zakładu i opatrując je komentarzem: „Trzeba ratować polskie Rafako. Konieczne natychmiastowe decyzje. Mateusz, wajchę przełóż!”.
Skoro wywołał premiera Matusza Morawieckiego do odpowiedzi, to długo nie musiał na nią czekać. Szef polskiego rządu napisał w kontrze: :Po dłuższej nieobecności znowu pojawił się w Polsce specjalista od „ratowania” polskich przedsiębiorstw. Tak je ratował kiedyś, że bezrobotnych było ponad 2 miliony. Wujek Dobra Rada…”.
Podobne zdanie do Morawieckiego mają także internauci, którzy przyglądają się aktywności Donalda Tuska. „Tylko nie strzelaj do nich” – przypomina pewne zdarzenia z życia Tuska internauta Zenon. „Pojechał Pan tam zapytać czy chcą być sprzedani Niemcom? Tak jak Pan wszystko sprzedawał?” – pyta kolejny internauta. „Tak ja wy „ratowaliście” stocznię. A później jeszcze wasz senator zarobił na szkoleniu zwolnionej załogi na fryzjerów psów” – wspomina pan Krzysztof.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo: twitter.com