A to się porobiło. TSUE przestało słuchać naszej opozycji. Dziś zapadł wyrok w sprawie jednej pani sędzi, która nie zgodziła się z zawieszeniem przez Izbę Dyscyplinarną. Pani sędzia podważyła wyrok ID z uwagi na to, że niby sędzia, który ją zawiesił był nielegalnie powołany przez Prezydenta RP. TSUE dotąd w podobnych przypadkach stawał po stronie skarżącego. Dziś oprzytomniał choć miało być inaczej.
Jeszcze dzisiejszego ranka pani poseł Kamila Gasiuk-Pichowicz na TT napisała: „Dziś fundamentalny dla neosędziów wyrok TSUE. Trybunał odpowie na pytanie czy SN może stwierdzić, że taka osoba nie jest sędzią w rozumieniu traktatów europejskich. Te wyroki nie znikną, PiS ich nie przykryje, ani nie anuluje. Choćby i zmianą konstytucji.”. Pani Gasiuk-Pihowicz przyzwyczajona do wcześniejszych wyroków TSUE nie przewidziała, że już za parę godzin będzie musiała zmienić narrację. Teraz uderza w inną strunę, by odwrócić uwagę od dzisiejszego orzeczenia i pisze: „Na prawicy dziś nieskrywany wybuch miłości do TSUE. Zadziwiające,bo TSUE przywołując swoje wcześniejsze orzeczenia miażdżące pseudoreformy PiS pozostawił kwestię oceny statusu neosedziów SN. Ekstaza PiS szybko minie, gdy przypomną sobie, że kara za Izbę Dyscypl. to już 630mln zł.”.
Pani posłance odpowiadają internauci. „I zostałaś Myszko Agresorko z tą odpowiedzią TSUE jak Himilsbach z angielskim” – pisze jeden z nich. „Trudny dzień dla awanturników. Dzisiejszy wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE to jak baty wymierzone kaście, różnej maści „ekspertom” oraz opozycji. Potwierdza, że Ziobro miał rację. Nie widzę tylko w mediach konferencji prasowych Koalicji Obywatelskiej i PSL” – podkreśla minister Michał Wójcik.
My nieśmiało podpowiadamy Myszce Agresorce. Może powinna się zająć spłacaniem długów Nowoczesnej, do których doprowadził jej mąż. Polska zaczyna być traktowana w Europie i na świecie, jako równorzędny partner i takich wyroków jak dziś może być więcej.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo: