Mieszkańcom Białegostoku od wczoraj naprawdę współczujemy. Nie tego, że mieszkają w tym pięknym mieście, ale jego gospodarza, członka Platformy Obywatelskiej. Prezydent Truskolaski jest aktywny w mediach społecznościowych, a jego wpisy już wielokrotnie udowadniały, że rządzenie miastem, to dla niego wtórna sprawa. Truskolaski siedzi na Twitterze i udowadnia, że jest zwykłym chamem.
We wczorajszym twitterowym wpisie Truskolaski nie pochylił się nad tym, dlaczego nie działa jeszcze wybudowany przez niego za 430 tysięcy kibel. Wolał po wytrząsać się nad ludźmi, którzy często z powodów choroby mają nadwagę. „Waga ciężka” – komentuje Truskolaski tweet opatrzony zdjęciem publicystów. Tweet Truskolaskiego został już usunięty, ale w internecie nic nie ginie. My już wczoraj zrobiliśmy screena obrzydliwego wpisu i komentarza Truskolaskiego.
Podobnie jak my inni uczestnicy Twittera zastanawiali się nad wątpliwymi walorami umysłowymi prezydenta Białegostoku. Dziennikarz Wojciech Wybranowski napisał: „Kiedy jesteś prezydentem Białegostoku, ale Duch Puszczy pokazuje, ze nie przestałeś być prymitywnym bucem z sianem w butach.” „Próbowałem jakoś skomentować wpis Prezydenta Białegostoku, ale powstrzymuje się. To co wyprawia ten koleś budzi moje najgłębsze obrzydzenie i nie chcę ulegać złym emocjom.” – dodał dziennikarz PR Mateusz Maranowski. „Zwykły cham z Białegostoku. Pic to trzeba umieć, a Pan Truskolaski jak widać nie potrafi i jeszcze tlituje” – zauważył redaktor Piotr Nisztor. „Białystok, piękne miasto mimo prezydenta” – to komentarz Michała Wróblewskiego z Wirtualnej Polski, a Joanna Miziołek z WPROST pyta: „To jest tak słabe! Pan jest prezydentem Białegostoku, czy zwykłym hejterem?”.
Ciekawe, czy Truskolaskiemu przyjdzie do głowy przeprosić mieszkańców Białegostoku za swoje zachowanie, nie wspominając o adresatach jego obrzydliwego tweeta.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo: twitter.com
