Wczorajsze Święto Niepodległości, a precyzyjniej 105 Rocznica Odzyskania Niepodległości, jak co roku upamiętniona została Marszem Niepodległości. Było biało-czerwono, czyli tak, jak powinno być tego dnia. Wśród Polaków maszerujących do błoni stadionu byli też obcokrajowcy, którzy tak wspominali marsz na swoich mediach społecznościowych: „Media mówiły, że zastanę wiec pełen faszystów, rasistów, neonazistów i zwolenników białej supremacji. Zamiast tego znalazłem rodziny, dzieci i osoby starsze z pasją świętujące Polskę”.
Tymczasem w stacji TVN24 wśród zaproszonych gości zasiadła socjolożka Agnieszka Wiśniewska, która takimi słowy kwitowała Święto Polskiej Niepodległości: „Naród, naród, naród. Dzisiaj w Polsce, kiedy tak wiele narodów tutaj mieszka, a za naszą granica o niepodległość walczą Ukraińcy, gadanie ciągle o narodzie, to kategoria, która dzisiaj powinna być zastąpiona przez społeczeństwo, przez wspólnotę, bo tak wygląda nasze życie wokół. (…) Trochę nam się to święto nie udaje”.
Mamy nieodparte wrażenie, że TVN24 ze swoimi gośćmi nie dość, że spłyca nasze święto narodowe, to robi Tuskowi i jemu podobnym miękkie lądowanie, gdy przyjdzie czas godzić się na centralizację Europy pod wodzą Niemiec. Nie trzeba daleko szukać. Wystarczy wpis Adama Szejnfelda z Platformy Obywatelskiej, który tak ocenił słowa Wiśniewskiej: „Zrobiłem głośniej i założyłem okulary. Chciałem zobaczyć, kto tak mądrze mówi… To Agnieszka Wiśniewska.”
To jest naród czy go nie ma droga Platformo Obywatelska?
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: tvn24.pl
photo: tvn24.pl
