Zacznijmy od tego, że za edukacji Donalda Tuska, a pewnie troszkę także Szymona Hołowni modne było w szkołach oszczędzanie w tzw. Szkolnych Kasach Oszczędności. Stąd zapewne gen oszczędzania u jednego, jak i drugiego pana. Coś jednak z tej szkoły wynieśli, co procentuje w przyszłych latach i w trakcie kariery politycznej. Ten dobry zwyczaj, by własnych pieniędzy nie tykać przełożyli także na swoich wyznawców.
Jak donosi Marcin Dobski z redakcji Salonu24 eventy polityczne obu panów na ziemi raciborskiej były finansowane nie z pieniędzy partii, a z kasy powiatowej, a tym powiatem zarządza nie kto inny, jak Koalicja Obywatelska. Tak wynika z protokołu Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu Raciborskiego i nikt nie ma pojęcia, jak to się stało, że oba wydarzenia polityczne zostały zwolnione z opłat. Ci, co tłumaczyć się musieli przed Komisją twierdzili, że było to „polecenie służbowe starosty”.
Tak zatem akcja „Poznajmy się” Szymona Hołowni i Polski 2050 oraz „Kierunek Przyszłość” parlamentarzystów PO na Zamku Piastowskim zasponsorowali lokalni podatnicy, mimo, że część z nich nie należy do sympatyków obu ugrupowań.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: salon24.pl
photo: domena publiczna
