Od rana w redakcji spore zamieszanie. Okazało się, że wszyscy jesteśmy z góry napiętnowani i nie mamy najmniejszych szans na karierę. Tak przynajmniej wynika z artykułu Gazety Wyborczej, która szuka haków na urzędującego prezydenta. Prezydent bowiem oblał jeden egzamin. Analizujemy naszą karierę naukową i statystyka jest podobna. Jedna z graficzek okazuje się liderem, gdyż ma na koncie po dwa podejścia do łaciny i filozofii. Jest też dobra strona tego zamieszania. Trzeba prześwietlić edukację Naczelnej i jak nam się znudzi, to jeden egzaminek oblany na studiach może stać się argumentem by pozbyć się kobiety.
Już tylko dwa dni do ciszy wyborczej i zastanawiamy się jakie newsy dotyczące prezydenta Dudy ogłosi nam walcząca o życie Gazeta Wyborcza. Strach pomyśleć, bo jest duża szansa, że Duda przyszedł na lekcję 5 minut po dzwonku, a na na wf nie przyniósł trampek. Być może będzie wywiad z panią od plastyki i o okazać się może, że podczas malowania pejzażu zapaskudził szkolna ławkę. Skandalem by było ujawnienie, że uczeń Duda w 6 klasie, podczas klasówki z matematyki, puszczał ściągi kulejącym z tego przedmiotu kolegom. Na języku polskim zająknął się podczas deklamowania inwokacji z Pana Tadeusza, a podczas lekcji z geografii rozlał wodę na atlas. Druh drużynowy także ma powód by zuch Andrzej nie otrzymał promocji na kolejne 5 lat. Zdarzyło się bowiem, że nie zdobył jednej ze sprawności i zgubił się w lesie podczas harcerskiego biwaku. Podczas historii poszedł namoczyć gąbkę i nie było go 3 minuty. O trwałym wykluczeniu z robienia kariery w polityce świadczyć już mogły incydenty z przedszkola, gdy podczas zabawy w berka przewrócił się i zrobił dziurę w spodniach, uderzył kolegę łopatką w piaskownicy i rozlał zupę na stół.
Lecą przykłady naszych szkolnych zaniedbań i zaniechań. Już wiemy, że szczytem naszej kariery jest harówka w redakcji Cebuli. Oby tylko Gazeta Wyborcza nie dowiedziała się o naszych szkolnych niecnych sprawkach, bo skończymy na jej pierwszej stronie, jako przykład porażki polskiej edukacji.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo by: