Od rana mamy problem z Maybachem ojca Rydzyka. Jesteśmy już prawie pewni, że był to dar od bezdomnego. Dlaczego? Otóż słynny ostatnimi dniami Marcin W. zeznał w prokuraturze, że za spacyfikowanie posłanki Bańkowskiej, odwrócenie jej uwagi od zanieczyszczeń środowiska, które miały być powodowane przez składy węglowe należące do Marcina W., miał on dokonać wpłaty na rzecz Fundacji „Harfa Dzieciom”, której Prezesem była żona pana posła, a dzieci miały tam uczęszczać na nauki. Poseł Napieralski odpytywany na tę okoliczność przez dziennikarzy odpowiedział: „Insynuacje równie wiarygodne, jak oświadczenie Rydzyka, że jego Maybach to prezent od bezdomnego”.
W dniu dzisiejszym Super Express podzielił się z czytelnikami wynikami swojego śledztwa. Jak można przeczytać na stronach gazety: „(…)z konta firmy MM Group należącej do W. na konto fundacji Harfa Dzieciom faktycznie wypłynęły co najmniej dwie darowizny. Jedna we wrześniu 2013 r. w kwocie 10 tys. zł, a druga styczniu 2014 r. o wartości 3 tys. zł.”
Tekst zamieszczony w dzisiejszym Super Expressie nie powalił nas na glebę w wyniku kwot, które wpłacał Marcin W. na rzecz Fundacji kierowanej przez żonę posła Napieralskiego. Raczej to, że skoro poseł Napieralski skłamał w tej sprawie, to czy prawdą nie jest fakt, że polscy bezdomni hojna ręką rozdają Maybachy polskiemu klerowi.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: se.pl
photo:
