Marek Kotański gdyby żył rwałby sobie włosy z głowy. Mamy w Warszawie za prezydentury Rafała Trzaskowskiego nowatorski sposób na walkę z narkomanią. Poseł Sebastian Kaleta, po kontroli w warszawskim ratuszu publikuje informację ze sprawozdania, w którym chwalono się zakupem i dystrybucją „testów na JAKOŚĆ narkotyków, które są zażywane w warszawskich klubach. M.st. Warszawa nie zakwestionowało tego wydatku”.
Brawo panie prezydencie Trzaskowski. Jak się nie da wyeliminować z życia codziennego młodzieży środków psychoaktywnych, to trzeba zrobić wszystko żeby przynajmniej były czyste. Takie pewnie są droższe, a Ci, którzy je rozprowadzają zapewne płacą podatki od swojej działalności, która wpływa do kasy stolicy.
Niestety poseł Kalita obrywa za swoja pracę. Pod jego wpisem na twitterowym koncie mnożą się słowne akty przemocy. Objawił się kolega szkolny posła, który chwali się wkładaniem głów kolegów do sedesu i znęcaniem się fizycznym. Można przypuszczać, że on miał ograniczony dostęp do testerów jakości i środki, które zażywa mocno ograniczyły jego kompetencje myślowe. Dużą cierpliwością musi się minister Kalita wykazać, by za groźby karalne prokuratorem nie postraszyć.
Pan Trzaskowski chce być lepszym prezydentem od Hanny Gronkiewicz-Waltz. Trudno przebić jej „walkę” z nieuczciwą reprywatyzacją. Aby tego dokonać trzeba być otwartym na wszelkie nowinki, nawet jeśli ma to dotyczyć narkotyków dystrybuowanych wśród młodzieży w warszawskich pubach.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo by: