Niestrudzeni są nasi sejmowi opozycyjni śledczy Dariusz Joński i Michał Szczerba. Niestety praca Tajemniczego Don Pedra w upały 30 stopniowe nie służą. Czajenie się w bramie budynku, by dopaść jakiegoś posła PiS, który miałby w nim mieszkać spowodowało udar słoneczny i wnioski ze śledztwa są nader nie imponujące. Nie dość, że żadnego posła PiS nie dopadli, to na dodatek okazało się, że nie ma żadnej afery. Tylko skąd oni mieliby o tym wiedzieć, skoro upał poczynił spustoszenie w ich mózgach.
Posłowie odkryli budynek Transportowego Dozoru Technicznego. TDT jest państwową osobą prawną samofinansującą się. To znaczy, że od państwa nie bierze ani złotówki. Utrzymują się z działalności eksperckiej i organizacji konferencji. Budynek został wybudowany za środki własne i przy uzyskaniu wszystkich stosownych zgód od M.st. Warszawy. Z uwagi na fakt, że w budynku działa Akademia i organizowane są konferencje są tam też pokoje gościnne dla uczestników. Nie są zatem miejscami noclegowymi dla prominentnych działaczy PiS. Obecnie z nielicznych pokoi korzystają pracownicy TDT. Pokoje są także udostępniane nielicznym osobom współpracującym i nadzorującym działalność TDT. Uczestnicy konferencji musza zapłacić za dobę od 150 do 250 PLN, a pozostałe od 22,50 do 90 PLN za dobę. Niższa cena dotyczy wyłącznie pracowników TDT.
Te informacje, które zamieszczono dzisiaj w oświadczeniu TDT musiały zasmucić naszych chwatów. Mamy dla nich dobrą wiadomość. Idzie ochłodzenie. Będzie można nadal biwakować w bramie, czając się na polityków PiS bez obawy powtórnego upału. Należy jednak zaopatrzyć się w parasol i odgromnik, bo zapowiadają burze.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo:
