Z czego możemy pamiętać Leszka Balcerowicza? Do dziś myśleliśmy, że wyłącznie z „Planu Balcerowicza”. Planu, który zakładał wyprzedaż polskiego majątku. Planu za którym szły ofiary śmiertelne, bo ludzie np. z PGR nie umieli sobie poradzić w świecie stworzonym przez pana Leszka.
Od dzisiaj zapamiętamy Leszka Balcerowicza za jego „kwiecisty” języka. Pan Leszek podobnie jak ofiary jego planu nie radzi sobie z tym, że Polską rządzi nie ta formacja, którą by sobie wymarzył. Cierpi z powodu tego, że polską gospodarka jest odbudowywana po jego planie. W związku z tym atakuje rząd i „Polski Ład” słowami, które nie przystoją byłemu premierowi. Dzisiejszy wpis Balcerowicza na twitterowym koncie „sponsoruje” słówko “bardak”, oznaczające ni mniej ni więcej burdel.
Na odpowiedź Balcerowicz nie musiał długo czekać. Rzecznik rządu Piotr Muller, charakteryzujący się wysoką kulturą, wpis Balcerowicza tak skomentował: „Napisał autor „Planu wyprzedaży majątku narodowego, strukturalnego bezrobocia, niesprawiedliwego systemu podatkowego” zwanego „Planem Balcerowicza”. Tak,Polski Ład to zaprzeczenie Pana filozofii, to system solidarny i wspierający rozwój całej Polski,również tej powiatowo-gminnej.” Kubełek zimniutkiej wody na rozgorączkowana głowę Balcerowicza został wylany. Do słownika pana Leszka odniósł się minister Waldemar Buda i tu kolejny „chlust” z wiaderka: „O jakości reform pana Leszka Balcerowicza świadczy jego dzisiejszy język i kultura osobista.” – pisze na TT Buda.
Panie Leszku, czy dwa kubełki zimnej cieczy wystarczą, by odświeżyć pana pamięć?
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo by:
