Wchodzimy TT i krew nas jasna zalewa. Pierwszy Tweet i ciśnienie nam rośnie. To Tweet Jana Wójcika, który pisze: „Może za każdy taki artykuł ze strony Niemiec, oparty na białoruskiej propagandzie, puszczać po 1000 migrantów luzem?” i dołącza link „Deutsche Welle”, w którym obficie cytowany jest artykuł z „Tageszeitung”. Czytamy rewelacje z obu źródeł i nie mamy wątpliwości, że na ten stek kłamstw, odpowiedzią faktycznie powinien zostać otwarty korytarz, dla uchodźców przywożonych przez Łukaszenkę, bezpośrednio do Niemiec.
Niemiecki dziennik w swoim artykule opiera się o informacje „Grupy Granica” i robią z Polaków i polskich pograniczników morderców. „Tak więc niezliczona grupa ludzi utknęła na ziemi niczyjej, gdzie umiera z głodu i pragnienia, zamarza na śmierć lub umiera z powodu obrażeń zadanych im przez polskich lub białoruskich pograniczników” pisze TAZ, zrównując reakcje polskich i białoruskich służb granicznych. Piszą, że to Polska Straż Graniczna zabiera uchodźcom telefony, jedzenie i wodę, choć od dawna wiadomym jest, że to taktyka białoruskich służb. Polaków oskarża się o rasizm: „Najbardziej oczywistym powodem jest rasizm: Ukraińcy są (przeważnie) biali i chrześcijańscy, a przez Białoruś próbują szukać bezpieczeństwa w Europie przeważnie mieszkańcy Bliskiego Wschodu” – donosi TAZ.
Pod wpisem Jana Wójcika znalazł się komentarz Dominiki Cosic: „I przypadkiem akurat teraz wystawa zorganizowana przez europosłankę Ochojską na ten sam temat. Ps. Pamiętam zmianę narracji polityków niemieckich – od krytyki Polski po podziękowania za obronę granic UE w miarę jak się zbliżały wybory w Niemczech”.
Zatem już rozumiemy. Teraz Niemcom ochrona granicy UE nie jest do niczego potrzebna. Do wyborów została jeszcze chwila. Zatem jazda na Polaków z armatami o ciężkim kalibrze. Może zatem my Polacy powinniśmy przyspieszyć proces wyborczy w Niemczech otwierając granice z Białorusią dla uchodźców, którzy zakotwiczą nie u nas, a u naszych zachodnich sąsiadów.
Przyszłości z Niemcami raczej sobie nie wyobrażamy, jak sugerował ostatnio Ambasador Niemiec w Polsce. Zwłaszcza po tak niesłusznych oskarżeniach.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com/dw.com
photo: twitter.com
