Konwencję PO z nowym starym przewodniczącym mamy za sobą. Nic się od lat jednak nie zmienia. Nawet przewodniczący, choć ten staro-nowy ma przed stanowiskiem p.o. Chyba, że akurat to się zmieniło, tylko w zaciszu platformerskich gabinetów.
Platforma z Donaldem Tuskiem na czele to ta sama Platforma, która od lat wciska nam, że tylko oni mogą zbawić Polskę. Mogli przez 8 lat i nic się takiego nie zdarzyło, choć wyczekiwaliśmy. Oprócz załatwienia kilku Panom i Paniom intratnych stanowisk, często w zaciszu cmentarnych alejek, podniesienia wieku emerytalnego trudno doszukać się czegoś szczególnego, co zadowoliłoby rodaków.
Teraz Donald Tusk wraz z koleżkami ma ponoć jakiś pomysł. Tym pomysłem jest chyba polexit, który wybrzmiewał w trakcie konwencji wiele razy. Starają się członkowie i sympatycy Donka, jak mogą, bo prześcigają się w kolejnych donosach na Polskę w Brukseli. Sam Donald też jest stałym bywalcem w stolicy UE, zatem w tym wypadku nie możemy narzekać na brak zaangażowania.
Ponadto Tusk zbiera doświadczenia jeżdżąc ponoć po Polsce. Zdajemy się tym wypadku na komentarz Radosława Fogla, zastępcy rzecznika PiS, który na TT zauważył: “Donald Tusk odkrywa Polskę: „Byłem w Goleniowie, Olecku, Gołdapi. Wiecie co? Wszędzie jest podobnie, ci ludzie wszędzie mają te same ambicje”. Imponujący wysiłek poznawczy.
Zawsze gdy Platforma udaje, że jest blisko ludzi i wyjeżdża z Warszawy, efekt jest komiczny.” Cebula pozostawia ten efekt Tuska bez komentarza, bo w komentarzu Pana Fogla wszystko jest zawarte.
Naszą refleksję w sprawie konwencji PO powierzamy mecenasowi Smoktunowiczowi, bo nikt lepiej niż on jej nie ograł: Ktoś znów przypomniał PO, że wybory wygrywa się w Końskich. Ale Tusk witany chlebem i solą? Swojski chłopak z powiatowej Polski? Katolickopodobny? A na deser pisowski polexit już nudny jak flaki z olejem. Kabaretowa i nieudana próba przywrócenia umiarkowanego wizerunku partii…
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo by:
