Gdyby szukać najpopularniejszej dyscypliny sportu w Polsce, to niewątpliwie jest nią piłka nożna. Już nie tylko zarezerwowana dla panów, bo jak widać chociażby na stadionach, piłka zawładnęła także sercami płci pięknej. Piękna historia Lecha Poznań w Pucharze Konferencji powoduje, że kolejna część polskiego społeczeństwa przenosi swoje serce z innych dyscyplin na futbolówkę. Kibice życzyliby sobie powtórki z udziałem innych polskich klubów w europejskich rozgrywkach. Może stanie się to z udziałem Rakowa Częstochowa, obecnego Mistrza Polski. Tylko gdzie Raków podejmie swoich rywali, gdy jego stadion jest na poziomie 3 ligowego klubiku.
Skoro rzecz się ma w miejscu, gdzie wysłuchiwane są wszelkie modlitwy, to jeden z graczy Rakowa Gutkowskis, postanowił zwrócić się do opatrzności. W „dyplomatycznych” słowach kierowanych do mera miasta wznosił swe błagania o stadion. Skoro Częstochowa, to miasto cudów, to stał się i ten stadionowy. Co prawda cudu nie dokona ten, do którego kierowany był apel piłkarza, ale samego premiera.
Dziś podczas konferencji prasowej na stadionie Rakowa premier obiecał miastu wsparcie z kasy budżetu, by Raków nie musiał podejmować swych europejskich rywali w Gdańsku. O rządowym wsparciu dla częstochowskiego sportu premier napisał na TT: „Historia klubu Raków Częstochowa to niesamowity sukces w kilka lat. Rząd PiS chce wspierać takie piękne sukcesy, dlatego wesprzemy rozbudowę stadionu Rakowa Częstochowa do poziomu infrastruktury, na jaki zasługuje klub i kibice z Częstochowy – klasy Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej. Dzięki temu zyska pojemność ponad 8000 miejsc. Całkowity koszt przebudowy to około 60-70 milionów złotych, a rząd dołoży ponad połowę – około 40 milionów złotych.”
No i niech nas ktoś przekona, że Częstochowa nie stoi cudem.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo: twitter.com
