Dzisiaj nadszedł tak dzień, że żałujemy iż żyjemy wyłącznie z pisania. Gdybyśmy byli mieszkańcami wsi i mieli gospodarstwo moglibyśmy liczyć na odwiedziny i pomoc silnych rąk działaczy Koalicji Obywatelskiej. Sam Donald Tusk pojawił się w gospodarstwie swojego członka Michała Kołodziejczaka.
W filmiku zamieszczonym przez Kołodziejczaka trudno szukać tego „skromnego domu”, jak mówił o swoim gniazdku Kołodziejczak. Kryształy, lustra w złotych oprawach i suto zastawiony stół, przy którym biesiadował Donald Tusk. Ponadto lider PO przeszedł się po polu kapusty, obejrzał maszyny rolnicze i pogłaskał pieska. Bardzo sielski obrazek. Donald Tusk jak i gospodarz Kołodziejczak wystąpili w białych koszulach, zatem można domniemywać, że pracą się nie zhańbili, ale kto by myślał o pracy u milionera jeżdżącego drogim lexusem. Robotę wykonują u niego zapewne okoliczni mieszkańcy, bo sam gospodarz zajęty jest kampanią wyborczą, a wcześniej organizacją wszelakich happeningów, utrudniających życie mieszkańcom Polski.
Inaczej było z gospodarzami Nosówki w gm. Boguchwała. Ci mieli więcej szczęścia, bo do nich udał się Paweł Kowal, poseł PO. Białą koszule zamienił na T-shert i zabrał się za kopanie ziemniaków. Zupełnie przypadkiem na polu ziemniaków znalazła się kamera, która uwieczniła wyczyny Kowala.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo: twitter.com
