Sport to zdrowie. Popieramy wszelkie aktywności. Dlatego cieszy nas, że tak gremialnie z tej formy aktywności korzystali Polacy w Warszawie w ubiegłą niedzielę. Maszerowali i śpiewali. Śpiewali hymn Polski. Oczywiście śpiewali Ci, co znali zwrotki. Nie będziemy piętnowali tych zapominalskich, bo my także czwartą zwrotkę przyswoiliśmy z pewnym opóźnieniem. Cieszy nas także fakt, że w większości maszerowały osoby 50+, bo to ta grupa, której ulubionym sportem jest trzymanie pilota od TV w ręce. Pogoda sprzyjała aktywności, bowiem słoneczko dobrze operowało.
No i właśnie to słoneczko operowało chyba zbyt mocno. Nie zaleca się spacerków w pełnym słońcu bez nakrycia głowy, bo to może skutkować udarem słonecznym. Udar słoneczny ma zaś wpływ na nasze zdrowe postrzeganie świata. O chusteczce bądź kapelusiku na niedzielnym spacerku w słońcu zapomniał Borys Budka. Gdy słoneczko czyniło spustoszenie w mózgu przewodniczącego Klubu Koalicji Obywatelskiej, można było z jego ust usłyszeć: „Próbują nas zakłócić, zakłócają nasz sygnał GSM, dlatego nie wszystko może być słyszalne”. Inni uczestnicy marszu lub jego bierni obserwatorzy postanowili Borysowi wytłumaczyć pewne kwestie, które mu umknęły przez działanie promieni słonecznych. Dziennikarz salony 24 Marcin Dobski napisał na TT: „Na KSW też służby próbowały zakłócać sygnał. Na koncertach też. Nie chcą żebym mógł dzielić się informacjami i filmikami z obserwującymi.” Anna Maria Żukowska posłanka Lewicy w komentarzu informowała Boryska: „Borys, na litość, czy to pierwsza duża manifestacja na której jesteś? Jak się naraz próbuje zalogować kilkaset tysięcy telefonów do jednej stacji BTS, to nie ma siły, żeby się dało.”
Puenta może być tylko jedna. Aktywność w słońcu tak, ale wyłącznie z nakryciem głowy zwłaszcza gdy Bozia włosków poskąpiła.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo: twitter.com
