Polska od wieków mieni się być państwem w przewadze katolickim. Nie jest to żaden wstyd. To świadomy wybór i przekonania Polaków. Żadna afera w kościele nie jest w stanie odwrócić polskiego społeczeństwa od doktryny kościoła katolickiego. Bo gdzie tych afer nie m?. Jednostkowa sprawa nie podważy ufności w wiarę katolicką i kościół w Polsce.
Nie dziwi więc fakt, że przed ważnym wyborem głowy państwa elektorat pyta o preferencje religijne kandydatów na ten urząd. Dla niektórych, to zwykła ciekawość, która nie wpłynie na ich wybór, ale dla przeważającej większości elektoratu deklaracja, że jest się katolikiem jest gwarancją ich wyboru. Pytają zatem kandydatów, wszystkich bez względu na przynależność partyjną.
Zapytano też Rafała Trzaskowskiego. Zrobiła to Gazeta Wyborcza w obszernym wywiadzie. Gazeta, która ewidentnie sprzyja kandydatowi. Dziś dziennikarze tej samej gazety dziwią się oburzeniu niektórych z Polaków. Rafał Trzaskowski w rozmowie z gazetą ujawnił, że wierzy w Boga Spinozy. Trudno by się w tej retoryce doszukać wątków chrześcijańskich, katolickich. Nie będziemy sobie głowy zawracać szukaniem źródeł, bo mamy je we wpisie na koncie społecznościowym Marka Beylina, felietonista Gazety Wyborczej. Krytykując oburzenie niektórych publicystów i rodaków na słowa Trzaskowskiego pisze, że Spinoza był „(…) filozofem łączącym chrześcijaństwo z racjonalizmem i żydowskim mistycyzmem.(…) Bóg jest całą naturą nie istnieje żadna substancja, która nie byłaby Bogiem”. Tak więc dziennikarz Gazety Wyborczej wyjaśnił nam w bardzo prosty sposób, jakie są przekonania religijne kandydata Trzaskowskiego.
Nie pozostaje nam nic innego, jak podpowiedzieć sztabowi wyborczemu Rafała Trzaskowskiego, że można by znaleźć jeszcze jakiś inny publikator jak np. „Wróżka” lub „Midrasz” . Niech kandydat podda się weryfikacji w tych źródłach, a ich dziennikarze przybliżą elektoratowi, jakiego wyznania jest nasz Rafał.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: facebook.pl, gazeta.pl
photo by:
