Gdyby ktoś jeszcze nie wiedział, że jest tak redaktor, co to się zowie Robert Mazurek, to zapewne od kilku dni tę informacje posiadł. Wie nawet, że dziennikarz obchodził 50 urodziny. Dobrze, że nie jest kobietą, bo wiek byłby informacją zastrzeżoną, a tak możemy sobie pospekulować czy na te pięć dych wygląda, czy też nie. Ale co tam wiek. Nas bardziej interesuje, czy winko serwowane na jubileuszu było przednie skoro politycy wszystkich opcji poza “Razem” porzucili obowiązki by złożyć życzenia jubilatowi.
Jubileusz pana Mazurka jest wałkowany już od kilku dni i choć staraliśmy się zdystansować do informacji “Faktu”, to jest to niemożliwe, bo gdzie nie zajrzeć, to Mazurek, winko i polityka. Polityka z uwagi na szacownych gości. Powstają także spiskowe teorie, których autorzy starają się udawać, że słowo spisek jest im obce. Tak zatem redaktor Joanna Miziołek z “Wprost” pisze na twitterowym koncie: “Gdybym była zwolenniczką spiskowych teorii, to pomyślałabym, że cynk „Faktowi” dał D.Tusk. Żeby zrobili foty, żeby mógł zrobić porządki w klubie. Ale nie jestem”. Nam jednak się zdaje, że wpis Pani Miziołek był kontrolowany i coś w tym może być. Tusk by przejąć stery w PO musiał byłemu już przewodniczącemu PO Borysowi Budce powierzyć kierowanie klubem. Czas dobrodziejstw jednak już się skończył, trzeba było haka na Borysa znaleźć i sposobność sama się pojawiła, gdy Budka pochwalił się zaproszeniem na jubel u Mazurka.
Mazurkowa impreza może zakończyć karierę Budki, a co z posłem Dyduchem z Lewicy? Ten też biesiadował. Biesiadował i poddawał urynoterapii okoliczne drzewa. Gdyby przewodniczący Czarzasty miał wątpliwości, to my za “Faktem” donosimy, że w trakcie zabiegów leczniczych poseł Dyduch nie użył septycznych rękawiczek i nie odkaził kończyn po zakończonych czynnościach. Czy zatem groźnym nie będzie podanie ręki koledze w jakiejkolwiek okoliczności.
Wszystko to jednak “Wina Mazurka”.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com
photo by:
