Jeśli już mówi się dzisiaj o Warszawie, to jedynie w kontekście Marszu Niepodległości, którego hamulcowym okazał się mer stolicy. Jest to obecnie ulubiony temat mediów obojętnie czy opozycyjnych czy też tych sprzyjających zwolennikom marszu. Wydawać by się mogło, że nic bardziej interesującego w stolicy się nie dzieje. Jednak ten, który tak myśli jest w wielkim błędzie.
Wykorzystując zamieszanie związane z Marszem Niepodległości dokonuje się w warszawskim urzędzie zmiana na stanowisku wiceprezydenta. Po odejściu Roberta Soszyńskiego, który poszedł do biznesu, długo był wakat. Jednak niebawem na wakujące stanowisko ma zostać powołany Tomasz Bratek, obecny zastępca burmistrza Dzielnicy Śródmieście.
Nic by w tym nie było dziwnego, gdyby nie oskarżenia o nepotyzm i kolesiostwo, które kierują politycy PO w stosunku do obozu rządzącego. Bo czy nie jest to kolesiostwo jeśli żona Marcina Kierwińskiego, prominentnego polityka PO i żona przyszłego wiceprezydenta to przyjaciółki? Takie bowiem sprawdzone ploteczki dotarły do Marcina Dobskiego, dziennikarza “Salon 24”. Widać jedni mogą, a drugich w podobnej sytuacji trzeba napiętnować, a piętnuje w większości nie kto inny jak Marcin Kierwiński. Może jednak czegoś nie zrozumieliśmy z przekazów szefa warszawskich struktur PO i kolesiostwo nie dotyczy żon? A może była to zmowa żon, które trzymają mężów pod pantoflem?
Poza tym tak po prostu, zwyczajnie Trzaskowskiego zaczyna nam być żal. Musi zaakceptować na stanowisku najbliższego współpracownika człowieka Kierwińskiego, za którym kolokwialnie mówiąc nie przepada. Będzie musiał mu jednak zaufać, a jak coś wyjdzie spoza ścian gabinetów, to będą to zapewne jedynie ploteczki przyjaciółek, które będą opowiadały sobie, o czym mężowie mówią przez sen.
Wszystko co zobaczysz na łamach www.theoniondaily.com to kłamstwo a dane często zostały zmyślone lub/i sfałszowane. Strona ma charakter satyryczny. Czytasz na własną odpowiedzialność.
źródło: twitter.com, salon24.pl
photo by: twitter.com/Marcin Dobski